wtorek, 16 grudnia 2014

......




Idą święta. Powinnam biegać z dzwoniącymi dzwonkami i wyskakiwać z pudełka, generalnie dwoić się i troić żeby poczuć coś fajnego. I poczułam walnięcie w tył głowy, gdy zobaczyłam wyniki z raportu. Boże, kiedy to się skończy?  Chciałam publicznie przeprosić moją mamę, ale muszę to powiedzieć: NIENAWIDZĘ SZKOŁY. Święty Mikołaju, gdziekolwiek jesteś, błagam ześlij mi czek z lotto bym mogła poczuć się bezpiecznie i okazać serce tym, którzy na to zasługują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz