piątek, 27 lutego 2015

To uczucie, gdy...


- .... czujesz się wielkim przegranym
- .... nie umiesz zmienić swojego nastawienia
- .... masz ochotę wyskoczyć przez okno
- .... wchodzisz na zajęcia, a tam klon Eda Sheerana (zaliczenie za "I see fire"? Jestem na tak)
- ..... chcesz kupić książkę na zajęcia z Zaburzeń, a okazuje się, że już jej nie produkują, LOL.

piątek, 13 lutego 2015

Serce mi pęka!



To pewnie dlatego, że dziś piątek 13-ego. I dlatego, że mnie boli tyłek od zastrzyków. I dlatego, że wgapiam się bez sensu w pana Wojciszke.
Tęsknię za koncertem Edka, na którym mnie nie będzie.

wtorek, 10 lutego 2015

Sesja, sesja..... x10000000


Jakim trzeba być *wstaw odpowiednie słowo* żeby nie zdać niczego w pierwszym terminie?! (oczywiście, nie obrażając tych, którzy mają podobną sytuację). Chyba trzeba się nazywać Dominika. 
To są jakieś nieśmieszne żarty. Od piątku umieram, nikomu nie życzę takiego bólu, muszę brać zastrzyki, akurat teraz jak muszę być dostępna dla mojej wspaniałej uczelni. Może to po prostu nie jest dla mnie, skoro sobie nie radzę z tym, Owszem, moje marudzenie w niczym nie pomaga, ale jak mam patrzeć na wszystko przez pryzmat tęczy, gdy cały czas góra lodowa się piętrzy przede mną. Nie potrafię inaczej. Nie wiem, może się nadaje do psychiatry.
Pieprzyć to, zostanę blogerkom modowom. 


wtorek, 3 lutego 2015

Let me try


Nie chcę być kolejną Taylor Swift ani jej kopią. Chcę po prostu jej kariery i pozycji. Chcę zarabiać pieniądze na czymś, co kocham. Czy to takie złe?

I don't wanna be next Taylor Swift. I just want her career and position. I wanna earn a liwing making something I love. Is it that bad?